Jeśli reklamujesz się w Social Media i chcesz zwiększyć ilość sprzedanych produktów lub usług, to ten artykuł jest dla Ciebie.
Przedstawię ci metodę przekierowania ruchu, która pomoże ci zwiększyć sprzedaż, nie zmieniając nawet jednej rzeczy w Twoich reklamach!
Zacznijmy z tym:
Wielu przedsiębiorców próbuje sprzedać swój produkt już w reklamie.
Nie zawsze, jest to najlepsza opcja…
Często, gdy mamy droższą usługę, nasz klient potrzebuje więcej czasu, aby podjąć decyzję.
A jeśli jest to usługa z wyższej półki, sprzedanie jej przez jedną wiadomość na Facebooku graniczy z cudem.
Potem słyszymy:
“Reklamy na Facebooku nie działają, chcieliśmy zareklamować zabieg za 1500 zł i nikt go nie kupił!”
Okej.. A jak klient miał odebrać ofertę?
“No poprzez formularz na Facebooku… ale to nie ma znaczenia, prawda?”
Otóż ma, i to duże!
Kiedyś też myślałem, że sposób zakupu nie ma znaczenie i to obojętne czy użyjemy formularza, czy wiadomości.
Okazało się, jednak, że...
Klient nas nie zna i nam nie ufa.
Jedna reklama, to często za mało, aby przekonać go do zakupu.
Często tak się dzieje, gdy wymaga to od niego dużego wkładu, na przykład:
W takich wypadkach nawet Retargeting (pokazywanie się temu samemu klientowi kilkukrotnie) może nie dać zamierzonego efektu.
Przykładowo - Spa to dość wymagająca usługa:
Jest dosyć droga
Trzeba poświęcić czas, (Dojechać na miejsce, spędzić 30 - 45 min)
Jesteś nagi w ręczniku. (Dla większości to przekroczenie strefy komfortu)
Klient widzący taką reklamę potrzebuje odrobinę więcej, aby ją kupić.
A gdy widzi ją w Social Media, to jest między 513 innymi rozpraszaczami jak zdjęcia znajomych, czy filmiki słodkich kotków.
To powoduje, że nie jest w pełni zaangażowany w to, co chcemy mu sprzedać.
A my mamy za mało jego uwagi, aby przekonać go do zakupu w tym dokładnym momencie.
Ale jest pewna metoda, która pomoże ci przekonywać klientów do zakupu, nawet najdroższych usług… A co najlepsze, działa w każdej branży.
Jedyne co musisz zrobić to:
Tam, gdzie nic ich nie rozproszy, żadne filmiki, zdjęcia znajomych, czy stand-up’y.
Odbywa się tam tylko sprzedaż, nic więcej.
Nazywam to metodą przekierowania ruchu… Zabieramy klienta z Facebooka do strony docelowej i tam sprzedajemy mu to co dla niego mamy.
“Czyli mam go po prostu przekierować do mojej strony internetowej? "
Nie do końca… Nie do ZWYKŁEJ strony internetowej. Potrzebujesz tzw. Strony docelowej.
Zobacz, czym ona się różni:
Klient, aby przejść dalej, musi wykonać akcję, którą od niego chcemy, albo całkowicie wyjść ze strony.
Tym sposobem znacznie łatwiej jest go przekonać, aby:
Dodatkowo strona docelowa lepiej pokazuje nasz produkt, zawiera opinie innych klientów jak i ma skuteczny tekst reklamowy, z racji, że jest to nasza własna strona, nie jesteśmy też ograniczani przez Facebooka.
Dzięki metodzie przekierowania ruchu sprzedaż staje się 100 razy łatwiejsza, niż w Social Media i bez zmiany nawet jednego zdania w reklamie jesteś w stanie drastycznie poprawić jej wyniki.
P.S. Jeśli potrzebujesz pomocy ze stworzeniem takiej strony, odezwij się do nas, specjalizujemy się w marketingu dla lokalnych firm i gwarantujemy rezultaty.